Ekipa z Wielkopolski w ciągu kilku ostatnich lat spisuje się dość chimerycznie. Jeśli Lech Poznań już coś wygra, to potem notuje wiele słabszych występów. Jak będzie w tym sezonie? Zakłądy bukmacherów są jednoznaczne. Klub ze stadionu przy ul. Bułgarskiej broni bowiem trofeum wywalczonego przed zaledwie kilkoma miesiącami. Czy Kolejorzowi uda się efektywnie odeprzeć ataki rywali? A może po raz kolejny w PKO BP Ekstraklasie wygra inna ekipa?
Jak wyglądał sezon 2021/22 dla Lecha Poznań?
Jeszcze kilka miesięcy temu Lech Poznań był trenowany przez Macieja Skorżę. Po raz kolejny ten trener udowodnił, że ma pojęcie o swoim fachu. Finalnie Kolejorz zajął bowiem pierwsze miejsce. Walka była jednak bardzo wyrównana. Przed wznowieniem rozgrywek (po przerwie zimowej) Lech Poznań był zdecydowanym faworytem. Wówczas firma bukmacherska STS oferowała kurs tylko 1,50 za to, że Kolejorz zostanie nowym mistrzem Polski. Lech Poznań zaczął jednak dość słabo. A inni nie odpuszczali. W pewnym momencie minionego sezonu w rywalizacji o trofeum były nawet trzy kluby. Poza Lechem Poznań pierwsze miejsce mogli zająć zawodnicy Rakowa Częstochowa oraz Pogoni Szczecin.
W bezpośrednim spotkaniu podopieczni Marka Papszuna okazali się lepsi od Portowców. Przed ostatnimi kolejkami to Raków Częstochowa był w uprzywilejowanej pozycji. Piłkarze z Małopolski nie wygrali jednak starcia z Cracovią (1:1 na swoim terenie). A Lech Poznań zdołał w tej serii gier pokonać Piasta Gliwice (2:1 w delegacji). Piłkarze jeszcze wtedy Macieja Skorży odzyskali kontrolę nad swoim losem. W przedostatniej kolejce Kolejorz pokonał w derbach Wartę Poznań (2:1 w Grodzisku Wielkopolskim). Z kolei piłkarze Rakowa Częstochowa okazali się słabsi od Zagłębia Lubin 0:1 i stało się jasne, że to Lech będzie najlepszy.
Legalny bukmacher | Oferta bonusów | Kod |
---|---|---|
STS.pl | 760 PLN w bonusach! | BETONLINE |
Superbet.pl | 3754 PLN w bonusach | BETONLINE |
eFortuna.pl | 360 PLN w bonusach | BETONLINE |
Betfan.pl | 200% do 400 PLN | BETONLINE |
Wyniki z ostatniej kolejki nie miały już tutaj większego znaczenia. Finalnie zawodnicy Macieja Skorzy zdobyli w 34. spotkaniach w sumie 73 oczka. Raków Częstochowa (po raz drugi z kolei) uplasował się na drugiej lokacie. Łącznie podopieczni Marka Papszuna zainkasowali 69 oczek. Na najniższym stopniu podium uplasowała się zaś Pogon Szczecin (65 punktów).
Słaby początek sezonu w wykonaniu Lecha Poznań
Maciej Skorża niespodziewanie jeszcze przed startem do sezonu 2022/23 oraz udziałem w eliminacjach do europejskich pucharów zrezygnował z funkcji pierwszego trenera Kolejorza. Powodem były sprawy osobiste. Na jego miejsce przyszedł Holender John van den Brom. Poznaniacy słabiutko wystartowali i bukmacherzy w Polsce nie wierzyli w końcowy sukces Lechitów. Wielu ekspertów i kibiców zaczęło zastanawiać się, czy ekipa z Wielkopolski będzie miała realne szanse na obronienie tytułu. Szybko stało się jasne, że Kolejorz na 100% nie zagra w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W końcu poznaniacy gładko przegrali w dwumeczu z Karabachem Agdam. Kolejorz musiał potem zadowolić się tylko eliminacjami do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy (na szczęście tutaj już Lech Poznań stanął na wysokości zadania, chociaż nie obyło się bez kłopotów).
Podopieczni Johna van den Broma fatalnie spisywali się w lidze, a przez moment byli nawet… w strefie spadkowej. Kolejorz zaczął sezon od dwóch porażek. Podopieczni Johna van den Broma przegrali starcia (u siebie) ze Stalą Mielec 0:2 oraz Wisłą Płock 1:3. Potem przyszedł tylko wyjazdowy remis z Zagłębiem Lubin 1:1. Kiedy piłkarze ze stadionu przy ul. Bułgarskiej przegrali w następnej kolejce (na swoim terenie) ze Śląskiem Wrocław 0:1, posada Holendra była mocno zagrożona. Finalnie jednak John van den Brom uciekł „spod topora”. Lech Poznań awansował bowiem z kłopotami do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy.
Dodatkowo ekipa z Wielkopolski zaczęła grać o wiele lepiej na krajowym podwórku. W trzech ostatnich spotkaniach mistrzowie kraju zanotowali same wiktorie. Kolejno pokonywali Piasta Gliwice (1:0 u siebie), Lechię Gdańsk (3:0 na północy kraju) oraz Widzew Łódź (2:0 na swoim terytorium). W tym momencie ekipa z Wielkopolski jest na ósmym miejscu (dziesięć oczek). Dodatkowo Kolejorz ma jeszcze jedno spotkanie zaległe.
Lech Poznań gra w europejskich pucharach: jak to wpłynie na obronę tytułu?
W najbliższy czwartek ekipa z Wielkopolski rozpocznie zmagania w Lidze Konferencji Europy. I to od mocnego uderzenia! Wszak podopieczni Johna van den Broma zmierzą się w delegacji z Villarrealem CF. Zapowiada się bardzo ciekawe spotkanie. Sporo wskazuje na to, że przez ten fakt szanse Lecha Poznań na obronienie mistrzowskiego tytułu… będą mniejsze. Polskie kluby nie potrafią bowiem skutecznie rywalizować na kilku frontach jednocześnie. Dodatkowo co jakiś czas trzeba będzie rozgrywać mecze w ramach Pucharu Polski. Wydaje się, że zawodnikom Lecha Poznań może być trudno utrzymać odpowiedni poziom koncentracji na kilku frontach.
Dlatego nie dziwi, że najlepsi bukmacherzy w Polsce uważają, iż Lech Poznań raczej nie obroni mistrzowskiego tytułu. Np. podmiot STS oferuje aktualnie kurs 5,00. Lepiej stoją zaś notowania Legii Warszawa oraz Rakowa Częstochowa (kolejno 3,00 i 3,50). Obie te drużyny nie grają w europejskich pucharach. Mogą zatem skupić się tylko na rozgrywkach na krajowym podwórku.